Kocham pizzę. Miłością stałą i niezmienną. Z pewnością jest nas więcej, dlatego w tym wpisie polecę Wam 7 miejscówek, gdzie zjecie pyszną pizzę w Warszawie.
Pizzaiolo Krucza
Dla wielu pizzowy król Warszawy. Najlepszą reklamą mogą być kolejki, które ustawiają się przy lokalu na Kruczej. Nie ma się co dziwić. Smak zdecydowanie wynagradza czas czekania na stolik (a ten może być baaardzo długi). Dużo ciekawych i niestandardowych pozycji w menu np. pizza z purée ziemniaczanym i habanero (patate e habanero). Dodatkowym plusem jest otwarcie do późnych godzin wieczornych (w tygodniu do 1.00, w piątki i soboty do 3.00), dlatego jeśli zgłodniejecie, wracając z imprezy na mieście, wiecie, gdzie możecie się udać.
Piccolo Pizzaiolo
Przenosimy się na Ursynów. Piccolo Pizzaiolo to lokal, który odwiedziłam z okazji Międzynarodowego Dnia Pizzy przypadającego 9 lutego. Przytulne wnętrze, do tego możecie obserwować, jak powstaje pizza, bo stanowisko pizzaiolo i piec znajdują się na samym środku! Polecam Wam Piccante z ricottą cytrynową i miodem chilli oraz pizzę Roma z kategorii bianca.
Nonna Pizzeria
Niewielki lokal na Oboźnej, do którego możecie trafić przy okazji spaceru po Krakowskim Przedmieściu. Niestety nie można robić rezerwacji, więc trzeba swoje odczekać. Próbowałam kilku różnych pizz i każda z nich była smaczna. Propozycje bardziej klasyczne, niż w dwóch poprzednich miejscach.
Ciao a Tutti
Ciao a Tutti to pizzeria chwaląca się różnymi wyróżnieniami. Trafili między innymi na europejską listę "Guide to the Best Pizzerias in the world" (i to już trzykrotnie). Dobre produkty, stoliki z obrusami w kratkę przenoszące nas myślami do słonecznej Italii. Zdecydowanie polecam.
Ciao a Tutti Due
Jak nazwa wskazuje, jest to drugi lokal z sieci Ciao a Tutti. Tym razem położony na Mokotowie. Mają jeszcze trzeci na Żoliborzu, ale tam nie miałam okazji jeszcze zawitać. Zdecydowanie trzyma poziom, który ustanowiło pierwsze Ciao a Tutti.
MELIO PIZZERIA
Nowe miejsce na mapie Warszawy znajdujące się w okolicy warszawskiej dzielnicy biurowców - Mordoru. Założyciel pizzerii może pochwalić się trzecim miejscem na Mistrzostwach Świata Pizzaiolo. Próbowaliśmy pizzy Zia oraz białej pizzy Aglio - nasz faworyt (jest dość pikantna, więc nie każdemu może posmakować). Wnętrze nieco bardziej surowe niż w uprzednio wymienionych lokalach. Jako że mam niedaleko, na pewno zawitam popróbować innych pozycji z karty.
Włoski Strajk - Pizza Napoletana
Stąd najczęściej zamawiam na wynos, gdyż na Bolt Food często pojawiają się różne promocje (choć w samym lokalu byłam kilkukrotnie). Moimi faworytami są klasyczne Peperoni, Al Salame lub Mascarpone Piccante. Poza standardowym menu oferują też opcje sezonowe, np. pizzę z kurkami. Opłacalną opcją jest również lunch.
Podsumowanie
Warszawa dobrą pizzą stoi. Kompozycje nie odbiegają smakiem, od tych, co można zjeść we Włoszech, a często zaskakują dodatkowym twistem. Każde z wymienionych miejsc chętnie odwiedziłabym ponownie i ciężko mi wybrać jednego faworyta.
A Waszym zdaniem, jakie lokale powinny trafić do tej listy?