"Rzuć wszystko i jedź w Bieszczady" - to już kultowe hasło powtarzane przez wszystkich. Rzucić wszystkiego nie rzuciłam, ale w Bieszczady pojechałam na jednodniową wycieczkę z Rzeszowa (mojego rodzinnego miasta). Zależało mi na krótkiej, ale ciekawej trasie, dlatego wybrałam Małą i Wielką Rawkę. Oba szczyty znajdują się w Bieszczadach Zachodnich, a liczą odpowiednio 1272 m n.p.m. i 1307 m n.p.m. Wędrówka w tą i z powrotem zajmuje ok. 3 h, a w trakcie niej pokonuje się kilkaset metrów w górę.
Mała i Wielka Rawka
Jeśli zdecydujecie się na przyjazd samochodem, najwygodniej zatrzymać się na parkingu na Przełęczy Wyżniańskiej. Tam kupicie również bilety do Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Na Małą Rawkę prowadzi szlak zielony. Pierwszy odcinek, prowadzący do Bacówki "Pod Małą Rawką", obejmuje proste podejście kamienistą drogą i zajmuje ok. 20 min. Następnie trasa skręca w prawo i po chwili zaczyna się las, który jest zarazem najbardziej męczącą częścią. Droga cały czas prowadzi w górę, w niektórych fragmentach pojawiają się schodki. Po ok. 1 h powinniście dojrzeć na Małą Rawkę, skąd roztacza się widok na resztę Bieszczad. Chcąc kontynuować trasę na Wielką Rawkę, podążajcie żółtym szlakiem. Obie Rawki dzieli jakieś 20 minut, a podejście (w porównaniu z lasem) jest już delikatne.
Idąc jeszcze kawałek dalej, natraficie na połączenie żółtego szlaku z niebieskim. Mając samochód na parkingu, najlepiej będzie jednak wrócić tą samą trasą, co przyszliście. Powrót może zająć ok. 1 h.
Ceny:
Parking na Przełęczy Wyżniańskiej: 18 zł (samochód osobowy); 8 zł (motocykl)
Wejście do Bieszczadzkiego PN
Bilet normalny: 8 zł
Bilet ulgowy: 4 zł (również dla studentów)
parking na Przełęczy Wyżniańskiej
Czy warto zobaczyć Małą i Wielką Rawkę?
Przyznam się, że Bieszczady nie robią na mnie imponującego wrażenia. Wejście na oba szczyty potraktowałam jako trening w zaciszu natury. "Fragment leśny" zastąpi niejedno kardio! Niemniej jednak są to przyjemne górki o malowniczym krajobrazie, szczególnie latem, gdy wszystko kwitnie.
Turystów jest sporo w głównych punktach, tj. w schronisku, na szczycie Małej Rawki, na szczycie Wielkiej Rawki, natomiast na szlaku wielokrotnie byliśmy sami, bądź prawie sami.
Trasa na obie Rawki sprawdzi się dobrze, gdy chcecie się poruszać, ale macie ograniczony czas.
W ogólnym rozrachunku śmiało mogę polecić tę trasę.
Dajcie znać, które szlaki Bieszczadów najbardziej lubicie. Może przy kolejnej wizycie na Podkarpaciu, uda mi się zrobić kolejną wycieczkę.